Szybki projekt z udziałem firmy IKEA:)
Odkryłam po raz kolejny ramki tym razem w wersji scrap:
Różowa powędrowała do Kasi w ramach prezentu urodzinowego.
A oto my step by step jak ja "TO" robię.
Potrzebujemy: ramkę, papier ( u mnie ILS), koronkę, szpilkę krawiecką, kilka koralików i kwiatków (inne ozdoby wedle uznania ;) )
Ramkę smarujemy klej (wiem bardzo odkrywcze). Ja używam Tombow multi, bo... to klej który klei tez po wyschnięciu więc czas mnie nie nagli, że powierzchnia duża i zanim dolecę do końca ramki to początek się nie klei. Ale tak naprawdę każdy sprawdzony przez Was dobrze klejący klej się nada.
Teraz przyklejamy ramkę do papieru- uwaga jeśli klej jest bardzo rzadki, albo papier nie jest gruby musimy uważać żeby się zmarchy nie porobiły- kostka introligatorska jest tu bezcenna
Obcinamy nadmiar papieru
I powinniśmy otrzymać coś takiego :)
Teraz pozbywamy się papieru ze środka ramki- ja używam skalpela chirurgicznego (do nabycia na allegro ;)) bo: 1) ostrza dużo tańsze 2) ostrza są bardziej ostre 3)rączki są wygodniejsze w użyciu 4) ostrza mają różne kształty i mi to bardzo pasuje. Zwykły nożyk do tapet też się nada.
Tadam- prawie idealnie. Dla oszczędnych- papier ze środkowej części ramki jeśli został dobrze wycięty można jeszcze zużyć np. na kartkę
Ranty ramki "distresuję" gruboziarnistym pilniczkiem od paznokci, przy okazji pozbywając się wszelkich niedociągnięć w moich chirurgicznych cięciach.
Teraz tak powstałe białe brzegi przyciemniam tuszem lub tuszami wybranego koloru.
Efekt końcowy i zasadniczo sama ramka już skończona.
W ramach ozdób podrasowuję ciut szpilkę krawiecką.
Zatem najlepiej zamoczyć ja w kleju UHU
Następnie umieścić na niej kilka koralików
I powstaje coś takiego
Dalsze twórcze ozdabianie ramki - mnie kwiatki szydełkowe, jeden hande made by me z papieru i kilka kryształków
Do całości dołącza pani szpilka
I na sam koniec pojawia się koronka wraz z kropkami akrylowymi ( bo tak jakoś łyso było po drugiej stronie)
Wow ale mi post wyszedł............
Miłego dnia życzę, mam nadzieje że Was nie zanudziłam, ale to naprawdę expresowy pomysł na prezent (a Mikołajki coraz bliżej ;) ).
fajny tutek ramkowy Agauś:) Pozdrawiam:***
OdpowiedzUsuńA tę rameczkę, która jest w kursiku, to ja dostałam. :D :D Jest cudna. :)
OdpowiedzUsuńSuper kursik:-)) dziękuje bardzo;-))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie;-))
Wow, niezły kursik! Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńRameczki po liftingu świetne!